Mieszko Kubanik

Mieszko Kubanik

3 cze 2010

Szczęście

Wczoraj wieczorem było pięknie. Po trudach dniach leżymy już w łóżku. Mieszko między mną a Poziomką. Bez zabawek. O dziwo nie nudzi się. Przemieszcza się między nami czołgając się, raczkując, podciągając rączkami. A to interesują go nogi Mamy ( ma to po mnie :) ), albo klepanie w mój brzuch. Nie ma różnicy między Mamą a Tatą - są              R O D Z I C E. Mieszko obydwoje obdarza swoim cudnym uśmiechem i zainteresowaniem, a rodzice nie rywalizują między sobą, kto bardziej kocha Mieszka lub przez niego jest kochany. Po prostu jesteśmy              R A Z E M, w swoim domu, na swoim łóżku, w swoim szczęściu. Poziomka mówi: "nigdy tego nie miałam". Ja myślę : "ja też".